Obserwatorzy

czwartek, 31 października 2019

Czekam


Czekam,
kiedy zabierzesz mnie do ogrodu naszego spełnienia.
Jak motyl położę głowę na kwiatów sukience,
w marzeniach?
Pozwól musnąć ust gorących,
nie broń doznać oczekiwań moich.
Nektarem zakamarki niech rozkwitają
i wdzięki oczu Twoich.
Niech nasze serca uśmiechem splączą się,
w oceanie rozkoszy.
Spełnienia będą rajem ciał,
naszych radości nikt nie rozproszy.
Nad nami gwiazdy nucą poezję,
księżyc oświetla drogę czułości.
Płyną w nas nuty romantyczne,
nuty wspaniałej fizycznej miłości.
Pragnieniem jest Byś
w ogrody spełnienia częściej zabierała.
By nasza miłość
jak majowa burza w nas szczęściem wzbierała.

                                                   Amadeusz ze Śląska



1 komentarz: