Obserwatorzy

wtorek, 1 stycznia 2019

C2H5OH.


Dwa kroki w przód i jeden w tył,
takim tempem kroczy,
Widzą to dzieci jak  z chodnika
na ulice pijak się  toczy.
Raz mruczy pod nosem,
raz wrzeszczy i rękami wymachuje.
Młodzieży  to imponuje,
Panie kręcą głową, serce się buntuje.

Jest wielu z Tych,
co w nadmiarze za kołnierz nie wylewają,
W domach robią awantury,
siniaki na ciele, rodzinę przeklinają.
Brak jest uroczystości,
by wśród gości nie królowała wódka.
Życie jest pełne pijackiej zgryzoty,
niejedna to powie rozwódka.

Bo lepiej Jej samej życie przeżyć
niż w poniżaniu i udręce.
Dzieci tylko cierpią - bez ojca,
matka ma zapracowane ręce.
Najgorsze jak wódka
doprowadza do tragedii i wielkiej rozpaczy.
Takiemu to: Sąd, Rodzina,
Kościół, Społeczeństwo, nie wybaczy.

Ale w naszym życiu jest Nas wielu,
co trzeźwość  ma na czele.
O  zdrowy rozum dla innych modlimy się
proszę mój Aniele”
Powinna powstać
Ustawa" uzależnionych bezwzględnie zamykać.
Pracy nie żałować,
suchy chleb i trochę wody by mogli połykać.

Może po pewnym czasie zrozumieją,
co to znaczy miłość rodziny.
Wtedy  zobaczą szczęście żony
i dzieci uśmiechnięte miny.


                         Amadeusz ze Śląska.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz