Obserwatorzy

niedziela, 6 stycznia 2019

Co raz bliżej

To ostatnie chwile udręki ciężaru
Stopnie coraz wyższe nie mają końca
Oddechy oparte o balustradę w bólu
Liczą dni do pokoi bliżej chodnika

Brak zdrowia na bieg pod dach ciszy
Korony porą roku zmienne zostawię
Łza jednak się szarpie pokorą smyczy
Malując widok z stokrotkami w trawie

Nim zima zawita poznam nowe kąty
Z nią pójdę ścieżką tuląc radości moc
Pod rękę z miłością życia między płoty
Powitam bielutki czas i trzynasty rok

Amadeusz ze Śląska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz