Co
Ciebie, sąsiada
może
spotkać,
co
przyjdzie nam przeżyć,
nocą
chłodno,
brak dachu nad głową,
aż
trudno uwierzyć.
Jakaż
to siła
wielka
co
niszczy wszystko na swej drodze,
jak
mają
żyć,
z
przerażeniem
spoglądają
w oczy trwodze.
Pozostała
im jeszcze nadzieja,
że
przyjdzie pomoc rządu
szybko,
tak
łatwo
się
nie poddają,
ale
jak rozpocząć,
z wodą
wszystko znikło.
Serca
ich dziś
zalane żalem
i goryczą,
dzieci
przestraszone,
wiele
pomocy potrzeba,
by
życie
ich było
dobrze uleczone.
Amadeusz
ze Śląska.
Te słowa dedykuje dla wszystkich poszkodowanych
w powodzi w Bogatyni, oraz dla wszystkich udzielających
wszelkiej pomocy potrzebującym.
Te słowa dedykuje dla wszystkich poszkodowanych
w powodzi w Bogatyni, oraz dla wszystkich udzielających
wszelkiej pomocy potrzebującym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz